Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 7/8
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
co najwyżej płacą autorowi honorarium. Tak więc wielu rzeźbiarzy ma ambiwalentny stosunek do plenerów, bo po ciężkiej pracy wyjeżdżają bez swojego dzieła. Zofia Bilińska także uważa, że najlepszym miejscem na plener jest Santoczno w pobliżu Gorzowa, gdzie stworzyła sobie pracownię w plenerze. Tam wykonane prace na pewno pozostaną własnością artystki.
KK


Notatnik plastyczny
Portrety pełne ciepła

W czerwcu w Galerii Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury, przy Centrum Promocji prezentowano prace malarskie Pawła Michałowskiego. Paweł Michałowski (ur. 1916 w Petersburgu) do Gorzowa przyjechał w 1971 roku i podjął pracę w ZWCH "Stilon". Malarstwem prawdziwie zajął się po przejściu na emeryturę.
Drugą po malarstwie
co najwyżej płacą autorowi honorarium. Tak więc wielu rzeźbiarzy ma ambiwalentny stosunek do plenerów, bo po ciężkiej pracy wyjeżdżają bez swojego dzieła. Zofia Bilińska także uważa, że najlepszym miejscem na plener jest Santoczno w pobliżu Gorzowa, gdzie stworzyła sobie pracownię w plenerze. Tam wykonane prace na pewno pozostaną własnością artystki.<br>&lt;au&gt;KK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="culture"&gt;<br>&lt;tit&gt;Notatnik plastyczny&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Portrety pełne ciepła&lt;/&gt;<br><br>W czerwcu w Galerii Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury, przy Centrum Promocji prezentowano prace malarskie Pawła Michałowskiego. Paweł Michałowski (ur. 1916 w Petersburgu) do Gorzowa przyjechał w 1971 roku i podjął pracę w ZWCH "Stilon". Malarstwem prawdziwie zajął się po przejściu na emeryturę.<br>Drugą po malarstwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego