zaprzysiężonym i bezkrytycznym wielbicielem klasycystycznej estetyki.<br> Podczas wizyty u Józefa Steckiego w Bychawie, położonej niedaleko Piotrowic, poznał Koźmian Annę Mossakowską, córkę obywatela ziemskiego z Wołynia, właściciela Błudowa. Młoda i urodziwa panna „lubiła literaturę francuską i narodową, więc jak serca, tak i gusta się spotkały". Wolno przypuszczać, że ze strony Kajetana było to uczucie głębokie i trwałe, jeszcze bowiem po kilkudziesięciu latach, u schyłku życia, wspominał będzie z rozrzewnieniem: „Trzy lata wspólnego z nią życia były najszczęśliwsze i już szczęśliwszych nie miałem". Niestety, Anna, podobnie jak jej młodsza siostra Felicja, o którą oświadczył się młodszy brat Kajetana – Jan, miała