kobieta ubrana na biało, taka <gap> </><br><who2>A jest tak, a kogo pani terroryzuje? <vocal desc="laugh"> </><br><who3>Społeczeństwo.<gap> no, dzisiaj takim listem terroryzowałam, tutaj mówi, że pisz normalnie mówi, to jest <orig>hudba</>, pisz normalnie</>...<br>...<who2>Co to jest <orig>hudba</>?</><br>...<who3>A ja mówię, nie umiem normalnie mnie za każdym razem kazanie wychodzi.</><br><who2>A co to jest <orig>hudba</>?</><br><who3>Kazanie.</><br><who2>Kazanie.</><br><who3>Nie umiem normalnie jakoś tak piszę, że mnie</>...<br>...<who2>I tym pani terroryzuje?</><br><who3>Widocznie, taki styl mam pełen niedomówień, żeby czuł się normalny komuś się sugeruje coś, powie idź tą drogą <gap> </><br><who2>Też się terroryzuje.</><br><who3>Terroryzuje <gap> przez telefon <gap> </><br><who2>Taki ten</>...<br>...<who3>No.</><br><who2>Ja myślałam, że pani naprawdę nosi karabin.</><br><who3>Nie, ja nie