Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Mnie nie brali do gry, bo byłem za młody i za słaby. Sędziowałem im w meczach i liczyłem punkty. Gulbuddin zawsze myślał tylko o sobie. Nigdy nie mógł znieść nikogo, kto stałby wyżej niż on, zawsze chciał być pierwszy. Nie miał żadnych zasad, nigdy nie dotrzymywał słowa. To jadowity wąż. Kiedy walczyliśmy z Rosjanami, Gulbuddin nie mógł znieść, że nie poszedłem pod jego komendę, że walczyłem sam i w dodatku zwyciężałem. Jego ludzie zamordowali wielu moich komendantów. Zabili też mojego brata. Przepadł bez wieści w Peszawarze, ale jestem przekonany, że to Gulbuddin kazał go zabić.

Tylko wtedy, gdy pytałem o jego
Mnie nie brali do gry, bo byłem za młody i za słaby. Sędziowałem im w meczach i liczyłem punkty. Gulbuddin zawsze myślał tylko o sobie. Nigdy nie mógł znieść nikogo, kto stałby wyżej niż on, zawsze chciał być pierwszy. Nie miał żadnych zasad, nigdy nie dotrzymywał słowa. To jadowity wąż. Kiedy walczyliśmy z Rosjanami, Gulbuddin nie mógł znieść, że nie poszedłem pod jego komendę, że walczyłem sam i w dodatku zwyciężałem. Jego ludzie zamordowali wielu moich komendantów. Zabili też mojego brata. Przepadł bez wieści w Peszawarze, ale jestem przekonany, że to Gulbuddin kazał go zabić. <br><br>Tylko wtedy, gdy pytałem o jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego