Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 0406
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1998
Moskwie, Marka Zielińskiego, odwiedziłem po raz pierwszy w życiu stolicę Rosji. Za czasów PRL nie korzystałem z możliwości wyjazdu do ZSRR, mawiając, że dobrowolnie nigdy tam nie pojadę. Po prostu nie chciałem się jeszcze bardziej dosmucać. W roku 2000 nie byłem już związany dawnym przyrzeczeniem.
Moja Baśka wyznaje zasadę państwa Kiepurów, którzy nigdy nie latali tym samym samolotem, tak więc pojechaliśmy pociągiem. Dla Polaków naszpikowanych tragicznym duchem najnowszej historii pierwszy wyjazd pociągiem na Wschód dostarcza odrobinę emocji. Skończyło się jednak na tym, że spokojnie przespaliśmy drogę po "nieludzkiej ziemi" w wygodnym, choć nieco brudnym przedziale warsowskiej pierwszej klasy. Mieliśmy na Moskwę
Moskwie, Marka Zielińskiego, odwiedziłem po raz pierwszy w życiu stolicę Rosji. Za czasów PRL nie korzystałem z możliwości wyjazdu do ZSRR, mawiając, że dobrowolnie nigdy tam nie pojadę. Po prostu nie chciałem się jeszcze bardziej dosmucać. W roku 2000 nie byłem już związany dawnym przyrzeczeniem. <br>Moja Baśka wyznaje zasadę państwa Kiepurów, którzy nigdy nie latali tym samym samolotem, tak więc pojechaliśmy pociągiem. Dla Polaków naszpikowanych tragicznym duchem najnowszej historii pierwszy wyjazd pociągiem na Wschód dostarcza odrobinę emocji. Skończyło się jednak na tym, że spokojnie przespaliśmy drogę po "nieludzkiej ziemi" w wygodnym, choć nieco brudnym przedziale warsowskiej pierwszej klasy. Mieliśmy na Moskwę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego