kart do głosowania jej działalność została zawieszona. Od ponad tygodnia Ukraińcy słyszeli stale o wygranej premiera &lt;name type="person"&gt;Janukowycza&lt;/&gt;, który wyprzedzał &lt;name type="person"&gt;Juszczenkę&lt;/&gt; zaledwie o 0,66 punktu procentowego.<br>- Gdyby rzeczywiście zwyciężał kandydat władzy, wyniki zostałyby podane w tempie ekspresowym - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Ołeksandr Łytwynenko&lt;/&gt;, ekspert &lt;name type="org"&gt;Centrum Badań Politycznych i Ekonomicznych im. Razumkowa w Kijowie&lt;/&gt;. - Wysokie poparcie dla kandydata opozycji zaskoczyło administrację prezydencką, która zapewne próbowała zniwelować różnice między rywalami - dodał.<br>- Udowodniliśmy, że mimo wszystko można pokonać władzę - komentował &lt;name type="person"&gt;Wiktor Juszczenko&lt;/&gt; po ogłoszeniu wyników. Lider centroprawicowej &lt;name type="org"&gt;Naszej Ukrainy&lt;/&gt; mówił o moralnym zwycięstwie opozycji i narodu, odniesionym mimo fałszerstw i nadużyć wyborczych.<br>Również zwolennicy &lt;name type="person"&gt;Janukowycza&lt;/&gt; twierdzili