mobilizacja była przyczyną wielkiego wyczerpania, a wtedy - 'żegnaj koteczku'.<br>Nie mitologizujmy więc roli agresji badając genezę naszych lęków. Walka to ryzyko, niekiedy strach, chęć ucieczki, która czasem łamie naszą godność, a czasem rodzi smutek, ale to też ludzkie uczucia. Nic do nich psychiatrze. Klaps jest starą i sprawdzoną metodą wychowawczą. Klaps jako kara, nie zaś pokaz siły. Złość bywa przydatna.<br>Podobnie jak agresję zmitologizowano seks, wynosząc go z jednej strony na ołtarze popkultury, a z drugiej uznając za przyczynę wszelkich cierpień. Freud, a za nim inni, uważali za praprzyczynę wszelkich lęków zahamowania seksualne. Udane bądź nie, współżycie seksualne ma decydować o