Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
Sarhi - mówił dalej do
Awaru - wrócisz tu i opuścisz Tees. Sarhi czeka na
ciebie - powtórzył. - Idź sam, sheri zostanie
tutaj.



Wieże bez ścian, na smukłych nogach trzech lub czterech,
u ich szczytu koła lub krzyże, zawieszone nieruchomo albo
wirujące. Wieże rozstawione pośród dróg i kanałów,
nad którymi prowadzą niskie mostki. Kłębowiska metalowych
wężów, wielokrotnie grubszych od ludzkiego ciała,
czasem cienkich jak ramię. Pełzają one nad ziemią,
ułożone na kamiennych podporach, lub wznoszą się wysoko
i przekraczają progi. Metaliczny zgiełk, zgrzytania i stuki
oraz głuche uderzenia albo terkoty. Z otworów w ścianach
tryska biały dym, gęsty i nieprzejrzysty, lecz rozwiewający
się zaraz
Sarhi - mówił dalej do <br>Awaru - wrócisz tu i opuścisz Tees. Sarhi czeka na <br>ciebie - powtórzył. - Idź sam, sheri zostanie <br>tutaj.<br><br><br><br>Wieże bez ścian, na smukłych nogach trzech lub czterech, <br>u ich szczytu koła lub krzyże, zawieszone nieruchomo albo <br>wirujące. Wieże rozstawione pośród dróg i kanałów, <br>nad którymi prowadzą niskie mostki. Kłębowiska metalowych <br>wężów, wielokrotnie grubszych od ludzkiego ciała, <br>czasem cienkich jak ramię. Pełzają one nad ziemią, <br>ułożone na kamiennych podporach, lub wznoszą się wysoko <br>i przekraczają progi. Metaliczny zgiełk, zgrzytania i stuki <br>oraz głuche uderzenia albo terkoty. Z otworów w ścianach <br>tryska biały dym, gęsty i nieprzejrzysty, lecz rozwiewający <br>się zaraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego