Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
się wraz z reformacją, a liberalizm jest jego potomkiem". Ta opinia Newmana na temat protestantyzmu kazała mu widzieć w propozycji wspólnego biskupstwa po prostu bluźnierstwo. Znaczyło to bowiem uznać ważność zasad protestanckich, które, jak był pewien Newman, wprost prowadziły do ateizmu.

Od 1839 r. Newman powoli tracił wiarę w autorytet Kościoła anglikańskiego. Od ostatecznego zerwania powstrzymywał go cały czas "obowiązek wobec rodziny i przyjaciół". Za wszelką cenę starał się zdobyć nowe argumenty przeciw nawróceniu. "Nie może być tak, aby 300-letni opór przeciw Rzymowi był bezcelowy" - pisał, jakby miało jakiekolwiek znaczenie, jak długi jest opór człowieka przeciw prawdzie.

Newman miotał się
się wraz z reformacją, a liberalizm jest jego potomkiem"&lt;/&gt;. Ta opinia Newmana na temat protestantyzmu kazała mu widzieć w propozycji wspólnego biskupstwa po prostu bluźnierstwo. Znaczyło to bowiem uznać ważność zasad protestanckich, które, jak był pewien Newman, wprost prowadziły do ateizmu.<br><br> Od 1839 r. Newman powoli tracił wiarę w autorytet Kościoła anglikańskiego. Od ostatecznego zerwania powstrzymywał go cały czas &lt;q&gt;"obowiązek wobec rodziny i przyjaciół"&lt;/&gt;. Za wszelką cenę starał się zdobyć nowe argumenty przeciw nawróceniu. &lt;q&gt;"Nie może być tak, aby 300-letni opór przeciw Rzymowi był bezcelowy"&lt;/&gt; - pisał, jakby miało jakiekolwiek znaczenie, jak długi jest opór człowieka przeciw prawdzie.<br><br> Newman miotał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego