samym dnie, niczym w najsekretniej strzeżonym lochu, trwała wiedza najpotężniejsza, wiedza o prawach rządzących światem, o regułach, którym podlegał sam Krąg i Ziemia Rodzicielka.<br>Dla zwykłego śmiertelnika Pierścień to tylko błogosławione miejsce, w którym doznać można łaski płodności, proroczego snu lub uzdrowienia. Dziś niewielu mieszkańców Dabory pamiętało, czym naprawdę jest Krąg. Od pokoleń wszak władali nim gwardziści z Gniazda, stał się symbolem utraconej wolności, niczym więcej.<br>Doronowi, wybrańcowi Świętego Gaju, drzewa przekazały część swej mądrości. Mógł więc zrozumieć przynajmniej niektóre z obrazów tłoczących się w jego głowie. Widział zastępy wojowników, krwawe pożogi, oddziały drwali, budowniczych miast. Słyszał dawno zapomniane pieśni. Nie