Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
będzie Edward Sutor i jego rzeźby. Spektakl jest metaforą ludzkiego losu. Mówi o miłości, bólu, gniewie i nienawiści. W spektaklu wykorzystano ponad 100 rzeźb artysty naiwnego z Nowego Targu. Zostały one wypożyczone z Muzeum Podhalańskiego w stolicy Podhala. Widowisko zostało pokazane już w kilku miastach Polski - między innymi w Warszawie, Krakowie i Zamościu.
Edward Sutor przebywał w Niemczech na przymusowych robotach. Po powrocie w 1940 roku do Nowego Targu, nie potrafił już normalnie żyć. Uchodził za dziwaka i chorego człowieka. Nie traktowano też poważnie jego rzeźb.
Tymczasem spod jego dłuta wychodziły niezwykle sugestywne postacie, pełne jakiegoś dramatyzmu, agresji, często zdeformowane. Tworzył
będzie Edward Sutor i jego rzeźby. Spektakl jest metaforą ludzkiego losu. Mówi o miłości, bólu, gniewie i nienawiści. W spektaklu wykorzystano ponad 100 rzeźb artysty naiwnego z Nowego Targu. Zostały one wypożyczone z Muzeum Podhalańskiego w stolicy Podhala. Widowisko zostało pokazane już w kilku miastach Polski - między innymi w Warszawie, Krakowie i Zamościu.<br>Edward Sutor przebywał w Niemczech na przymusowych robotach. Po powrocie w 1940 roku do Nowego Targu, nie potrafił już normalnie żyć. Uchodził za dziwaka i chorego człowieka. Nie traktowano też poważnie jego rzeźb.<br>Tymczasem spod jego dłuta wychodziły niezwykle sugestywne postacie, pełne jakiegoś dramatyzmu, agresji, często zdeformowane. Tworzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego