kosmopolitom, socjalistom". <br>Prof. Janusz Kawecki z Zespołu Wspierania Radia Maryja napisał, że list Wałęsy to próba "wyłączenia rozgłośni niezależnej od ČsalonuÇ, od polityków, od finansjery różnego pochodzenia". Sławomir Olejniczak, prezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi, podkreślił natomiast, że "oznaki szatańskiej złości" to reakcja na szkodzenie Radia Maryja "panowaniu Księcia Ciemności w naszej Ojczyźnie". Przewodniczący "Solidarności" w FSO Jerzy Woźniak nazwał czyn Wałęsy "kolaboracją", a przewodniczący ROP, były premier Jan Olszewski wypomniał b. prezydentowi, że w 1992 r. "współdziałając z ówczesnym Klubem Poselskim SLD (...) doprowadził do obalenia rządu usiłującego wykonać uchwałę lustracyjną Sejmu", czyli rządu Olszewskiego. Posłowie RKN zarzucili Wałęsie "próbę