Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowy i zebranie pracowników Philipsa w Pile
Rok powstania: 2001
ktoś jeszcze dokładnie się z nią nie zapoznał, to ona tam was zaprasza, na górę, nie? Jakieś tam pięć, dziesięć minut dziennie. Podejrzewam, ze jak tak podejdziecie sobie na pięć, dziesięć minut dziennie to...przyswoicie sobie
Gdzie ona jest?
A tak a propos, pytanie, jakie mamy oceny w tym miesiącu? Kto wie? Może tak wszyscy, do góry. Ręce do góry! No? Moment, moment! Kto wie?
Jakie mamy oceny?
W tym tygodniu, przepraszam. Za tamten tydzień, jakie mamy oceny? Szybciutko, rączki do góry. Ja będę liczyć.
Poczekaj! Kto wie, rączka do góry. Zadaję konkretne pytanie i oczekuję konkretnej odpowiedzi na to pytanie.
Nie
ktoś jeszcze dokładnie się z nią nie zapoznał, to ona tam was zaprasza, na górę, nie? Jakieś tam pięć, dziesięć minut dziennie. Podejrzewam, ze jak tak podejdziecie sobie na pięć, dziesięć minut dziennie to...&lt;overlap&gt;przyswoicie sobie&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Gdzie ona jest?&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;A tak a propos, pytanie, jakie mamy oceny w tym miesiącu? Kto wie? Może tak wszyscy, do góry. Ręce do góry! No? Moment, moment! Kto wie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jakie mamy oceny?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;W tym tygodniu, przepraszam. Za tamten tydzień, jakie mamy oceny? Szybciutko, rączki do góry. Ja będę liczyć.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Poczekaj! Kto wie, rączka do góry. Zadaję konkretne pytanie i oczekuję konkretnej odpowiedzi na to pytanie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego