rozpaczy Koledzy, ja was prosze, zróbcie<br>wysiłek! Coraz nas mniej. Rzedną nasze pasiaste<br>szeregi. Nie dajmy sie zagłuszyć fali ogólnego zapominania i darowywania<br>krzywd. Apeluje do waszych<br>nieprzedawnionych ran, do waszego poczucia obowiązku, które władze państwowe<br>trzykrotnie wyróżniły dyplomami męczeństwa, jak również paczkami<br>UNRRY.<br>W.1 Były kanty.<br>W.2 Kto sie pchał, potrójnie miał!<br>PREZES boleśnie Oh... wiem... błędy... ludzie są tylko<br>ludźmi, (groźnie) ale już ja sie tym zajme! Ho-ho!<br>Wytropie! Ukarze! Wyrzuce! Legitymacje odbiore, na<br>ciuczki podre, podepcze, popluje! (ciszej) Przy następnym rozdziale paczek<br>naprawi sie szkody moralne...<br>co? (mruga) No to zróbta apel, chłopy, ale a