Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 27
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
salta

W tym roku na Rajdzie Polski zdarzyło się mnóstwo niespodzianek. Wielu najlepszym polskim załogom nie udało się przybyć na metę ostatniego oesa. Najwięcej wypadków było w drugim dniu ścigania, na najdłuższym i najtrudniejszym technicznie odcinku specjalnym z Łapanowa do Czasławia. Na pętli krakowskiej kibice pokładali największe nadzieje w Januszu Kuligu, który nie tylko perfekcyjnie znał trasę, ponieważ pochodzi z tych stron, ale dysponował też bardzo mocnym fordem escortem wrc. Mimo to o kilka sekund wyprzedzał go Krzysztof Hołowczyc. Niestety, na kilka kilometrów przed Czasławiem Janusz Kulig nie zapanował nad kierownicą, wpadł tyłem do rowu, zrobił dwa salta i zatrzymał się
salta&lt;/&gt;<br><br>W tym roku na Rajdzie Polski zdarzyło się mnóstwo niespodzianek. Wielu najlepszym polskim załogom nie udało się przybyć na metę ostatniego &lt;orig&gt;oesa&lt;/&gt;. Najwięcej wypadków było w drugim dniu ścigania, na najdłuższym i najtrudniejszym technicznie odcinku specjalnym z Łapanowa do Czasławia. Na pętli krakowskiej kibice pokładali największe nadzieje w Januszu Kuligu, który nie tylko perfekcyjnie znał trasę, ponieważ pochodzi z tych stron, ale dysponował też bardzo mocnym fordem escortem wrc. Mimo to o kilka sekund wyprzedzał go Krzysztof Hołowczyc. Niestety, na kilka kilometrów przed Czasławiem Janusz Kulig nie zapanował nad kierownicą, wpadł tyłem do rowu, zrobił dwa salta i zatrzymał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego