Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
wąchało go się w Akademii. Ileż setek kurantów wypachniał był biochemiczny zegar od chwili, w której Alfa, wybrany na rektora, musiał porzucić naukę, by oddać się całkowicie sprawie Almae Matris; wyhodowawszy postpolimorficznie drugą parę macek, doprowadziwszy ich chwytliwość do perfekcji, cały swój czas poświęcał rektor Alfa na walki z ministrem Kultu i Kultury, walki o budżet akademicki. Nic dziwnego zatem, że rektor Alfa wiecznie nosił ślady bójki na sobie, a za sobą ślady zapachu białej pupki, która była ulubioną pupką ministra.
W ciszy, jaka zaległa audytorium, słychać było drobny krok rektora, zmierzającego wprost do katedry.
Prof. Mmaa stał nieruchomo.
Rektor zbliżył
wąchało go się w Akademii. Ileż setek kurantów wypachniał był biochemiczny zegar od chwili, w której Alfa, wybrany na rektora, musiał porzucić naukę, by oddać się całkowicie sprawie Almae Matris; wyhodowawszy postpolimorficznie drugą parę macek, doprowadziwszy ich chwytliwość do perfekcji, cały swój czas poświęcał rektor Alfa na walki z ministrem Kultu i Kultury, walki o budżet akademicki. Nic dziwnego zatem, że rektor Alfa wiecznie nosił ślady bójki na sobie, a za sobą ślady zapachu białej pupki, która była ulubioną pupką ministra.<br> W ciszy, jaka zaległa audytorium, słychać było drobny krok rektora, zmierzającego wprost do katedry.<br> Prof. Mmaa stał nieruchomo.<br> Rektor zbliżył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego