Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie zatrzyma i łatwo porozumiewa się z ludźmi". To chyba trafna ocena.
Wiatr w Wiedniu zaprzyjaźnił się z Karlem Blechą, liderem Socjalistycznej Partii Austrii (SPO) i swego czasu ministrem spraw wewnętrznych. W 1990 r. Blecha odwiedził Warszawę. - Zjedliśmy kolację w Marriotcie, towarzyszył mu pan, którego nie znałem. Był to Andrzej Kuna - opowiada o początkach znajomości. Później Kuna poznał go z Żaglem. I już się potoczyło. - Gdyby nie Blecha, nie nawiązalibyśmy znajomości. Był to więc przypadek, ale nie w rodzaju przypadkowego spotkania w windzie (uwaga na marginesie: spotkania w windach mają dla tej historii swoje znaczenie, niebawem to bliżej wyjaśnimy).
Rola Karla
nie zatrzyma i łatwo porozumiewa się z ludźmi". To chyba trafna ocena. <br>Wiatr w Wiedniu zaprzyjaźnił się z Karlem Blechą, liderem Socjalistycznej Partii Austrii (SPO) i swego czasu ministrem spraw wewnętrznych. W 1990 r. Blecha odwiedził Warszawę. - Zjedliśmy kolację w Marriotcie, towarzyszył mu pan, którego nie znałem. Był to Andrzej Kuna - opowiada o początkach znajomości. Później Kuna poznał go z Żaglem. I już się potoczyło. - Gdyby nie Blecha, nie nawiązalibyśmy znajomości. Był to więc przypadek, ale nie w rodzaju przypadkowego spotkania w windzie (uwaga na marginesie: spotkania w windach mają dla tej historii swoje znaczenie, niebawem to bliżej wyjaśnimy). <br>Rola Karla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego