Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Wiedniu wszyscy się znają - odpiera zarzuty Aleksander Żagiel. - O tego Baraninę ocieraliśmy się na różnych imprezach, oficjalnych koktajlach czy w nocnych lokalach. Widziałem go może z pięć razy w życiu, Andrzej jeszcze mniej. Ani wspólnych biznesów, ani życia towarzyskiego między nami nie było.
Z innego źródła wiadomo, że bracia Andrzeja Kuny mieli poważne kłopoty z austriackim i niemieckim wymiarem sprawiedliwości. Podejrzewano ich o przemyt papierosów. Za jednym z nich niemiecka policja rozpisała list gończy, został aresztowany we Włoszech. - Prawdopodobnie doniósł na nich Baranina, dzięki temu uwiarygodnił się w oczach niemieckich policjantów i potem został ich tajnym współpracownikiem - mówi funkcjonariusz Centralnego Biura
Wiedniu wszyscy się znają - odpiera zarzuty Aleksander Żagiel. - O tego Baraninę ocieraliśmy się na różnych imprezach, oficjalnych koktajlach czy w nocnych lokalach. Widziałem go może z pięć razy w życiu, Andrzej jeszcze mniej. Ani wspólnych biznesów, ani życia towarzyskiego między nami nie było. <br>Z innego źródła wiadomo, że bracia Andrzeja Kuny mieli poważne kłopoty z austriackim i niemieckim wymiarem sprawiedliwości. Podejrzewano ich o przemyt papierosów. Za jednym z nich niemiecka policja rozpisała list gończy, został aresztowany we Włoszech. - Prawdopodobnie doniósł na nich Baranina, dzięki temu uwiarygodnił się w oczach niemieckich policjantów i potem został ich tajnym współpracownikiem - mówi funkcjonariusz Centralnego Biura
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego