Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
umysłu, by zgadnąć, że kiedy pojedzie do pani Zenobii, to okaże się, że mieszkanie było w tym czasie wynajmowane, a kiedy odszuka Grzegorza A., ten powie, że zgubił swego czasu dowód osobisty i może nawet będzie to mógł udowodnić.

Znikające ślady

Przypuszczenia kapitana okazały się, po raz kolejny, trafne. Zenobia Ł. oświadczyła, że mieszkanie, w którym znajdował się numer telefonu z ogłoszenia, wynajmowała mężczyźnie, który wylegitymował się dowodem osobistym na nazwisko Grzegorza A. Oczywiście nie zgłosiła tego faktu do urzędu skarbowego i teraz wie, że czeka ją grzywna, ale z ogłoszeniem w gazecie nie ma nic wspólnego. "Nie wrobicie mnie w
umysłu, by zgadnąć, że kiedy pojedzie do pani Zenobii, to okaże się, że mieszkanie było w tym czasie wynajmowane, a kiedy odszuka Grzegorza A., ten powie, że zgubił swego czasu dowód osobisty i może nawet będzie to mógł udowodnić.<br><br>&lt;tit&gt;Znikające ślady&lt;/&gt;<br><br>Przypuszczenia kapitana okazały się, po raz kolejny, trafne. Zenobia Ł. oświadczyła, że mieszkanie, w którym znajdował się numer telefonu z ogłoszenia, wynajmowała mężczyźnie, który wylegitymował się dowodem osobistym na nazwisko Grzegorza A. Oczywiście nie zgłosiła tego faktu do urzędu skarbowego i teraz wie, że czeka ją grzywna, ale z ogłoszeniem w gazecie nie ma nic wspólnego. &lt;q&gt;"Nie wrobicie mnie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego