się od granatowych ludzi:<br>Policja. Pod wieczór na mury domów wystąpiły czerwone plamy plakatów: odezwa Komitetu Centralnego Kompartii do robotników i żołnierzy.<br>Około siódmej na bulwarach wszystkich miast Europy ukazały się nowe dodatki nadzwyczajne, przynoszące sensacyjną wiadomość.<br>Samolot angielski, w drodze z Londynu do Lionu, zabłądziwszy w gęstej mgle nad La Manche'em i zmyliwszy kierunek, nieoczekiwanie znalazł się nad Paryżem i, cudem uchodząc przed obstrzałem, zdołał, mimo złamanego skrzydła, wylądować szczęśliwie poza obrębem kordonu.<br>To, co lotnik angielski zobaczył i opowiadał, było tak niewiarygodne, tak fantastyczne, że nawet nie odznaczająca się zbytnimi skrupułami prasa bulwarowa podawała jego relacje z dużą rezerwą