Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
spółek, holdingów finansowych i produkcyjnych, grozi recydywą starych grzechów: upolitycznieniem mechanizmów i decyzji gospodarczych, zarządzaniem nowymi strukturami przez ludzi z państwowego nadania i partyjnego klucza, a w związku z tym, przeciekaniem do nich publicznego grosza. I może właśnie o to chodzi.


Dlaczego Unia Europejska boi się Polski

Dariusz Rosati

Nowy Lach, stary strach

Podczas niedawnej wizyty w Brukseli premier Józef Oleksy uzyskał po raz kolejny zapewnienie ze strony przedstawicieli Unii Europejskiej, że jest ona otwarta na integrację z Polską. Potwierdzono zamiar przyjęcia nas do struktur europejskich w charakterze pełnoprawnego członka. Zarazem jednak brukselscy "eurokraci"- także po raz kolejny - odmówili ustalenia konkretnych
spółek, holdingów finansowych i produkcyjnych, grozi recydywą starych grzechów: upolitycznieniem mechanizmów i decyzji gospodarczych, zarządzaniem nowymi strukturami przez ludzi z państwowego nadania i partyjnego klucza, a w związku z tym, przeciekaniem do nich publicznego grosza. I może właśnie o to chodzi.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt; Dlaczego Unia Europejska boi się Polski&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt; Dariusz Rosati&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Nowy Lach, stary strach&lt;/&gt;<br><br> Podczas niedawnej wizyty w Brukseli premier Józef Oleksy uzyskał po raz kolejny zapewnienie ze strony przedstawicieli Unii Europejskiej, że jest ona otwarta na integrację z Polską. Potwierdzono zamiar przyjęcia nas do struktur europejskich w charakterze pełnoprawnego członka. Zarazem jednak brukselscy &lt;orig&gt;"eurokraci"&lt;/&gt;- także po raz kolejny - odmówili ustalenia konkretnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego