Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Dolina Issy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1955
on zje kopę. Żydek, że on oddaje darmo temu, kto to potrafi. Bitowt skończył pięć dziesiątków a Żydek już w krzyk : "Radujcie , un zjadł kopę apelcynów, un zaraz umrze!" U siebie w domu trzymał doskonałego kucharza, z którym ciągle powtarzały się utarczki. Wieczorem Bitowt wzywał go do siebie i jęczał: "Łajdaku, ze służby ciebie wyrzucę, znów tak smaczno zrobiłeś, obżarłeś się i spać nie mogę". Ale zaraz znów go wołał i pytał, co jutro będzie na obiad.
Tomasz przez rozmowy z babką uczył się też co nieco historii. Wyjęty z kufra wisiał nad jej łóżkiem ryngraf z Matką Boską, a nad
on zje kopę. Żydek, że on oddaje darmo temu, kto to potrafi. Bitowt skończył pięć dziesiątków a Żydek już w krzyk : &lt;dialect&gt;"Radujcie , un zjadł kopę apelcynów, un zaraz umrze!"&lt;/&gt; U siebie w domu trzymał doskonałego kucharza, z którym ciągle powtarzały się utarczki. Wieczorem Bitowt wzywał go do siebie i jęczał: "Łajdaku, ze służby ciebie wyrzucę, znów tak smaczno zrobiłeś, obżarłeś się i spać nie mogę". Ale zaraz znów go wołał i pytał, co jutro będzie na obiad.<br>Tomasz przez rozmowy z babką uczył się też co nieco historii. Wyjęty z kufra wisiał nad jej łóżkiem ryngraf z Matką Boską, a nad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego