tego gimnazjum, to mówią, że tak jednak tworzą się takie grupy. Ta, która tu chodzi od początku, od pierwszej klasy i ta, która właśnie przyszła z dwójki na przykład czy czy z innej tam jedynki, z innej szkoły podstawowej. I że jest im tak trudniej troszkę się zaaklimatyzować. </><br><who1>Pani Madziu... </><br><who2>Łatwiej będzie już temu mojemu młodszemu synowi, który przyjdzie do gimnazjum i już wszystkie dzieci będą jak gdyby nowe. Nigdy tam nie nie chodzące do tej szkoły. </><br><who1>Rozumiem, ale ja w ogóle mam wiele zastrzeżeń do tej reformy edukacji. Naprawdę. </><br><who2>A, to wie pani, to... </><br><who1>Wydaje mi się, że ten stary tryb