a po czterech tygodniach całkiem ją zdeptała i położyła. Bogatą Francję, drugiego sojusznika, o opinii najlepszego żołnierza, zgniotła i ujarzmiła w tym samym mniej więcej czasie, krusząc po drodze pięć mniejszych państw. Wielką Brytanię, ostatniego sojusznika, pobiła w tym okresie dwa razy: w Norwegii dotkliwą porażką, w Belgii miażdżącą klęską. Lecz były to, na szczęście Brytanii, klęski na obcym terenie. Teraz zanosiło się na ostatnią bitwę na ostatnim odcinku, to jest na samych Wyspach Brytyjskich, więc ile, wobec poprzednich faktów, pozostawało nadziei?<br><br>W istocie położenie było groźne. Powiedział to Brytyjczykom dosadnie Winston Churchill. Z brutalną prawdomównością ostrzegł swój naród o możliwości