Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
na piękne oczy. - Ja się nią zajmę...
Paragon spojrzał prosto w oczy najbliższemu koledze: - Ej, Perełka, Perełka... Widzę, że wpadłeś!
- No, cóż... podoba mi się. A zresztą zobaczysz, że z niej będzie pierwszorzędny detektyw.
- Zobaczymy... - To znaczy?
- Przyjmujemy ją na próbę. Ale jak jeszcze raz skrewi, to wyrzucę bez lekramacji. Legalnie! - ulubione słówko zabrzmiało teraz twardo i stanowczo.
Gdy wyszli spoza szałasu, Jola stała z opuszczoną głową. Na ich widok wyprostowała się. Spojrzała pytająco.
- Przyjmujemy cię na próbę - powiedział uroczystym głosem Paragon. - Będziesz tymczasem sierżantem. Daję cię pod opiekę inspektorowi Albinowskiemu. Jeżeli skrewisz, to wylatujesz bez pardonu. Rozumiesz?
- Rozumiem
A teraz
na piękne oczy. - Ja się nią zajmę...&lt;page nr=135&gt;<br>Paragon spojrzał prosto w oczy najbliższemu koledze: - Ej, Perełka, Perełka... Widzę, że wpadłeś!<br> - No, cóż... podoba mi się. A zresztą zobaczysz, że z niej będzie pierwszorzędny detektyw.<br> - Zobaczymy... - To znaczy?<br> - Przyjmujemy ją na próbę. Ale jak jeszcze raz skrewi, to wyrzucę bez &lt;orig reg="reklamacji"&gt;lekramacji&lt;/&gt;. Legalnie! - ulubione słówko zabrzmiało teraz twardo i stanowczo.<br>Gdy wyszli spoza szałasu, Jola stała z opuszczoną głową. Na ich widok wyprostowała się. Spojrzała pytająco.<br> - Przyjmujemy cię na próbę - powiedział uroczystym głosem Paragon. - Będziesz tymczasem sierżantem. Daję cię pod opiekę inspektorowi Albinowskiemu. Jeżeli skrewisz, to wylatujesz bez pardonu. Rozumiesz?<br> - Rozumiem<br>A teraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego