Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Teatrowanie nad świętym barszczem
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1967
waszych
nieprzedawnionych ran, do waszego poczucia obowiązku, które władze państwowe
trzykrotnie wyróżniły dyplomami męczeństwa, jak również paczkami
UNRRY.
W.1 Były kanty.
W.2 Kto sie pchał, potrójnie miał!
PREZES boleśnie Oh... wiem... błędy... ludzie są tylko
ludźmi, (groźnie) ale już ja sie tym zajme! Ho-ho!
Wytropie! Ukarze! Wyrzuce! Legitymacje odbiore, na
ciuczki podre, podepcze, popluje! (ciszej) Przy następnym rozdziale paczek
naprawi sie szkody moralne...
co? (mruga) No to zróbta apel, chłopy, ale a-pe-lik!
Że sie sala w portki zeszlocha! (wychodzi, W.1 i W.2
nalewają sobie wódki i piją w milczeniu)
SCENA PIĄTA
W.3 leży
waszych<br>nieprzedawnionych ran, do waszego poczucia obowiązku, które władze państwowe<br>trzykrotnie wyróżniły dyplomami męczeństwa, jak również paczkami<br>UNRRY.<br>W.1 Były kanty.<br>W.2 Kto sie pchał, potrójnie miał!<br>PREZES boleśnie Oh... wiem... błędy... ludzie są tylko<br>ludźmi, (groźnie) ale już ja sie tym zajme! Ho-ho!<br>Wytropie! Ukarze! Wyrzuce! Legitymacje odbiore, na<br>ciuczki podre, podepcze, popluje! (ciszej) Przy następnym rozdziale paczek<br>naprawi sie szkody moralne...<br>co? (mruga) No to zróbta apel, chłopy, ale a-pe-lik!<br>Że sie sala w portki zeszlocha! (wychodzi, W.1 i W.2<br>nalewają sobie wódki i piją w milczeniu)<br>SCENA PIĄTA<br>W.3 leży
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego