Typ tekstu: Książka
Tytuł: Oni
Rok: 1997
studentka zapewne zdawała pani urzędowe egzaminy, te trochę papki, która nie wyjaśnia ani serca nie zdobywa, ani nawet nie zagrzewa do studiowania. Dla mnie Lenin to geniusz. Sięgam do jego dzieł, zwłaszcza w chwilach trudnych. A któreż to lata są łatwe! Odrazę budzą we mnie ci, którzy siadają pod portretem Lenina, a faktycznie próbują rewidować podstawy nauki Lenina lub je przemilczają, nie szczędząc za to deklaracji "patriotycznych" popierających jego poglądy.

Czy ktoś poparł wtedy Gomułkę?
W jakimś stopniu Bieńkowski, chyba nawet próbował go bronić. Głowa pełna sprzeczności, w gruncie rzeczy zawsze daleki był od marksizmu, obecnie wyraźnie go zwalcza. Szkoda go
studentka zapewne zdawała pani urzędowe egzaminy, te trochę papki, która nie wyjaśnia ani serca nie zdobywa, ani nawet nie zagrzewa do studiowania. Dla mnie Lenin to geniusz. Sięgam do jego dzieł, zwłaszcza w chwilach trudnych. A &lt;orig&gt;któreż&lt;/&gt; to lata są łatwe! Odrazę budzą we mnie ci, którzy siadają pod portretem Lenina, a faktycznie próbują rewidować podstawy nauki Lenina lub je przemilczają, nie szczędząc za to deklaracji "patriotycznych" popierających jego poglądy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Czy ktoś poparł wtedy Gomułkę?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;W jakimś stopniu Bieńkowski, chyba nawet próbował go bronić. Głowa pełna sprzeczności, w gruncie rzeczy zawsze daleki był od marksizmu, obecnie wyraźnie go zwalcza. Szkoda go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego