przy sobie wystawiony przez Narodowy Fundusz Zdrowia formularz E 111. <br>Problem w tym, że każdy kraj sam określa pakiet darmowych usług medycznych oraz tych, za które płaci pacjent. Jeśli więc np. Hiszpan zawsze z własnej kieszeni płaci za leczenie zębów, to Polaka, którego w Hiszpanii zaboli ząb, też obciążą rachunkiem.<br><br><br>&lt;tit&gt;Liczą, że się upiecze&lt;/&gt;<br><br><br><br>Od 1 maja ub. roku, do lubuskiego NFZ trafiło ponad 150 osób, którym wystawiono za granicą rachunek za leczenie. - Najczęściej z tego powodu, że nie mieli przy sobie formularza E 111 - mówi naczelnik wydziału spraw świadczeniobiorców NFZ w Zielonej Górze Jolanta Krug. <br>Z reguły tylko połowa polskich