Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
chłodno". Jest to raczej obszerny, a przy tym gorący emocjonalnie wykład własnych poglądów. Na dobrą sprawę książka nie różni się od tych wydawanych przez polityków, mógłby to być wręcz kolejny wywiad-rzeka, gdzie na uprzejme pytania zaprzyjaźnionego dziennikarza bohater udziela wyczerpujących odpowiedzi. Wiele zdradza też radiowy spot reklamowy książki, gdzie Lis mówi: "Wbrew temu, co się mówi, uważam, że w Polsce może być normalnie, wszystko w naszych rękach". To już jest manifest stricte polityczny. - Jeśli pisze się taką książkę, trzeba wyciągać daleko idące wnioski, za słowami muszą pójść czyny - mówi socjolog prof. Jacek Kurczewski. - Lis ma szansę stać się kandydatem młodszego
chłodno". Jest to raczej obszerny, a przy tym gorący emocjonalnie wykład własnych poglądów. Na dobrą sprawę książka nie różni się od tych wydawanych przez polityków, mógłby to być wręcz kolejny wywiad-rzeka, gdzie na uprzejme pytania zaprzyjaźnionego dziennikarza bohater udziela wyczerpujących odpowiedzi. Wiele zdradza też radiowy spot reklamowy książki, gdzie Lis mówi: "Wbrew temu, co się mówi, uważam, że w Polsce może być normalnie, wszystko w naszych rękach". To już jest manifest stricte polityczny. - Jeśli pisze się taką książkę, trzeba wyciągać daleko idące wnioski, za słowami muszą pójść czyny - mówi socjolog prof. Jacek Kurczewski. - Lis ma szansę stać się kandydatem młodszego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego