Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
naftowe w egzotycznych zakątkach świata mają zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne. Czy nie ulegamy pustynnej fatamorganie?

ADAM GRZESZAK

Wstrzymanie przez spółkę Petroval, związaną z koncernem Jukos, dostaw rosyjskiej ropy do polskich rafinerii kolejny raz obudziło nasz niepokój. Odżyły obawy, że któregoś dnia zostaniemy bez niezbędnych do życia paliw. Szefowie Orlenu i Lotosu uspokajają: na razie nic takiego się nie stało, kurek pozostaje otwarty, a jednego dostawcę można łatwo zastąpić innym. Ale niepokój pozostaje. Dlatego posłowie z sejmowej komisji śledczej domagają się od kolejnych świadków - zwłaszcza byłych prezesów PKN Orlen - wyjaśnień, co zrobili, by zapewnić nam bezpieczeństwo energetyczne i ograniczyć uzależnienie od rosyjskiej
naftowe w egzotycznych zakątkach świata mają zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne. Czy nie ulegamy pustynnej fatamorganie?&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;ADAM GRZESZAK&lt;/&gt;<br><br>Wstrzymanie przez spółkę Petroval, związaną z koncernem Jukos, dostaw rosyjskiej ropy do polskich rafinerii kolejny raz obudziło nasz niepokój. Odżyły obawy, że któregoś dnia zostaniemy bez niezbędnych do życia paliw. Szefowie Orlenu i Lotosu uspokajają: na razie nic takiego się nie stało, kurek pozostaje otwarty, a jednego dostawcę można łatwo zastąpić innym. Ale niepokój pozostaje. Dlatego posłowie z sejmowej komisji śledczej domagają się od kolejnych świadków - zwłaszcza byłych prezesów PKN Orlen - wyjaśnień, co zrobili, by zapewnić nam bezpieczeństwo energetyczne i ograniczyć uzależnienie od rosyjskiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego