tym względem nie pozostawia żadnych wątpliwości i w artykule 104 mówi, że "posłowie reprezentują Naród. Nie są związani instrukcją wyborców". Owe instrukcje, które miały nękać życie sejmowe dawnej Rzeczypospolitej, zostały już dawno zarzucone, przeciwne im były konstytucje odrodzonej Rzeczypospolitej po I wojnie światowej, nie było ich oczywiście w praktyce Polski Ludowej. Socjalizm, traktując parlament jako poddany kontroli partii, mógł sobie jednak pozwolić na wprowadzenie fikcji, jaką była teoretyczna możliwość odwołania posła, a także obowiązek kontaktowania się z wyborcami, zdawania im sprawy ze swojego postępowania, możliwość interwencji w imieniu wyborcy, i w ogóle mówić, że poseł jest przedstawicielem wyborców i ma wypełniać