Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Naj
Nr: 40
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
dorosłych. Mój ojczym np. wyszedł po papierosy i zniknął na dwa lata. Ale ja go kochałem!
A Pan z siebie w roli ojca dwojga dzieci jest zadowolony?
- Ależ skąd! Nie byłem zły, tylko daleki od ideału. Nie byłem ojcem prawdziwym, co to poważnie zainteresuje się dzieciakiem. Kochałem i Sajankę, i Łukasza, ale zabrakło mi dla nich czasu i dyscypliny. Moje życie to były podróże, hotele i role.
Nie przewijał Pan dzieci i nie karmił ich papkami?
- Mowy nie było! Dzieci wrzeszczały, a ja chciałem tylko zaszyć się w kącie i spokojnie uczyć roli. Teraz to by mnie zainteresowało, bo jestem stary
dorosłych. Mój ojczym np. wyszedł po papierosy i zniknął na dwa lata. Ale ja go kochałem!&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;A Pan z siebie w roli ojca dwojga dzieci jest zadowolony?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;- Ależ skąd! Nie byłem zły, tylko daleki od ideału. Nie byłem ojcem prawdziwym, co to poważnie zainteresuje się dzieciakiem. Kochałem i Sajankę, i Łukasza, ale zabrakło mi dla nich czasu i dyscypliny. Moje życie to były podróże, hotele i role.&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Nie przewijał Pan dzieci i nie karmił ich papkami?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;- Mowy nie było! Dzieci wrzeszczały, a ja chciałem tylko zaszyć się w kącie i spokojnie uczyć roli. Teraz to by mnie zainteresowało, bo jestem stary
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego