Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
Swamiemu się nie należy, ale jest mu wdzięczny za całą tę ceremonię.
Wrócił do swojego Park Lodge. Na korytarzu jakiś biały, więc mówi cześć, on odpowiada. Standardowe pierdu-pierdu i nieznajomy pyta, czy Max jest z Europy Wschodniej, bo taki ma straszny akcent. Okazuje się, że chłopak ma na imię Luke, ale woli Łukasz. Był w Polsce zaraz po college'u i uczył angielskiego. Dojrzewał emocjonalnie w ramionach polskich dziewczyn. Jest pełen sentymentów. Chce o tym gadać, więc zatapiają się w konwersacji o krajowych pięknościach. Łukasz zapamiętał przede wszystkim, że ciągle musiał dawać kwiatki. To w Stanach Zjednoczonych nie jest przyjęte. Usiłują
Swamiemu się nie należy, ale jest mu wdzięczny za całą tę ceremonię. <br>Wrócił do swojego Park Lodge. Na korytarzu jakiś biały, więc mówi cześć, on odpowiada. Standardowe pierdu-pierdu i nieznajomy pyta, czy Max jest z Europy Wschodniej, bo taki ma straszny akcent. Okazuje się, że chłopak ma na imię Luke, ale woli Łukasz. Był w Polsce zaraz po college'u i uczył angielskiego. Dojrzewał emocjonalnie w ramionach polskich dziewczyn. Jest pełen sentymentów. Chce o tym gadać, więc zatapiają się w konwersacji o krajowych pięknościach. Łukasz zapamiętał przede wszystkim, że ciągle musiał dawać kwiatki. To w Stanach Zjednoczonych nie jest przyjęte. Usiłują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego