Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
lepiej się na tym znasz ode mnie.
- Nareszcie, panie.
- Słucham?
- Wielokrotnie próbowałem ci, panie, wytłumaczyć, że najprostszym wyjściem jest odwrócenie Grudnia i wypuszczenie kontraestepu, ale nigdy, panie, nie raczyłeś mnie wysłuchać i...
- Że co? Nic takiego nie mówiłeś! Próbujesz mi powiedzieć, że sam to wymyśliłeś?
- Tak, panie. To prosta rewersacja.
- Łżesz, diable. Co jak co, ale to pamiętałbym na pewno.
- Oczywiście. Błagam o wybaczenie, panie.
Hunt odprowadził diabła nieufnym spojrzeniem. Co się z tym menadżerem dzieje?
Zaciągnął się nikotynowcem. Rzecz jasna ten, mhm, kontraestep nie załatwi wszystkiego, bo Grudzień nadal będzie krążył. Ale kaestep bez wątpienia zwiększy sumaryczną odporność na myślnię
lepiej się na tym znasz ode mnie. <br>- Nareszcie, panie. <br>- Słucham? <br>- Wielokrotnie próbowałem ci, panie, wytłumaczyć, że najprostszym wyjściem jest odwrócenie Grudnia i wypuszczenie kontraestepu, ale nigdy, panie, nie raczyłeś mnie wysłuchać i... <br>- Że co? Nic takiego nie mówiłeś! Próbujesz mi powiedzieć, że sam to wymyśliłeś?<br>- Tak, panie. To prosta rewersacja. <br>- Łżesz, diable. Co jak co, ale to pamiętałbym na pewno.<br>- Oczywiście. Błagam o wybaczenie, panie. <br>Hunt odprowadził diabła nieufnym spojrzeniem. Co się z tym menadżerem dzieje? <br>Zaciągnął się nikotynowcem. Rzecz jasna ten, mhm, &lt;orig&gt;kontraestep&lt;/&gt; nie załatwi wszystkiego, bo Grudzień nadal będzie krążył. Ale &lt;orig&gt;kaestep&lt;/&gt; bez wątpienia zwiększy sumaryczną odporność na &lt;orig&gt;myślnię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego