Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasze srebra
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1972
by anieli mieli
motorek oprócz piór!
Oj... bo wam uschną ręki!
Wracajta do Stajenki!
I niechaj pod niebiosem
ludowy gęga chór!
CHÓR FLACH
Rrrrum wódziuchna, rrrum wóda!
Grunt, że Bóg ma dość luda...
Nie zginą posrebrzane
ołtarze kartoflane!
Nie zginą poo-sreeeebrzaaaa-ne
ołtaaaarze kaaaar-tof-laaaaneeee...
W ślad za MATKĄ BOSKĄ CZĘSTOCHOWSKĄ, która dosiada roweru, FLACHY opuszczają scenę. Słychać daleką melodię ,,Komu dzwonią, temu dzwonią..."
Zjawia się STASIEK, idący pogrzebowo, za nim HR. CYNGIEL
z kapeluszem w ręku i rękawiczkami, mając po prawej PANIĄ ZOSIĘ. Za nimi salutujący bez przerwy PŁK RASZYN-RASZUŃSKI z PANIĄ DZIUBĄ. Zatrzymują się, twarzą do widowni
by anieli mieli<br>motorek oprócz piór!<br>Oj... bo wam uschną ręki!<br>Wracajta do Stajenki!<br>I niechaj pod niebiosem<br>ludowy gęga chór!<br>CHÓR FLACH<br>Rrrrum wódziuchna, rrrum wóda!<br>Grunt, że Bóg ma dość luda...<br>Nie zginą posrebrzane<br>ołtarze kartoflane!<br>Nie zginą poo-sreeeebrzaaaa-ne<br>ołtaaaarze kaaaar-tof-laaaaneeee...<br>W ślad za MATKĄ BOSKĄ CZĘSTOCHOWSKĄ, która dosiada roweru, FLACHY opuszczają scenę. Słychać daleką melodię ,,Komu dzwonią, temu dzwonią..."<br>Zjawia się STASIEK, idący pogrzebowo, za nim HR. CYNGIEL<br>z kapeluszem w ręku i rękawiczkami, mając po prawej PANIĄ ZOSIĘ. Za nimi salutujący bez przerwy PŁK RASZYN-RASZUŃSKI z PANIĄ DZIUBĄ. Zatrzymują się, twarzą do widowni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego