Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 17.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
mieszkańcom osiedla, iż park pozostanie. - Mamy prawo robić na naszym terenie, co nam się podoba. Dlaczego mielibyśmy w imię cudzych interesów rezygnować z zysków? - Gdy sprzedawaliśmy mieszkania w kompleksie Sulejkowska, zapewnialiśmy klientów, że będą mieszkali w sąsiedztwie parku! Zatem mieszkańcy mogą się czuć nabici w butelkę - twierdzi z kolei Jerzy Mac z Zajdel s.c.

Słowo pełnomocnika

Dotarliśmy do dokumentów jeszcze z czasów, gdy Joanna Zajdel starała się o zwrot działki, a ówczesny prezydent Warszawy Marcin Święcicki odmówił jej zwrotu, motywując decyzję tym, że jest to ogólnodostępny park. Jerzy Mac, który był wtedy pełnomocnikiem Joanny Zajdel, odwołując się od tej decyzji
mieszkańcom osiedla, iż park pozostanie. - Mamy prawo robić na naszym terenie, co nam się podoba. Dlaczego mielibyśmy w imię cudzych interesów rezygnować z zysków? - Gdy sprzedawaliśmy mieszkania w kompleksie Sulejkowska, zapewnialiśmy klientów, że będą mieszkali w sąsiedztwie parku! Zatem mieszkańcy mogą się czuć nabici w butelkę - twierdzi z kolei Jerzy Mac z Zajdel s.c.<br><br>&lt;tit&gt;Słowo pełnomocnika&lt;/&gt;<br><br>Dotarliśmy do dokumentów jeszcze z czasów, gdy Joanna Zajdel starała się o zwrot działki, a ówczesny prezydent Warszawy Marcin Święcicki odmówił jej zwrotu, motywując decyzję tym, że jest to ogólnodostępny park. Jerzy Mac, który był wtedy pełnomocnikiem Joanny Zajdel, odwołując się od tej decyzji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego