Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 25/05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
męsku, ja po babsku. Mam wrażenie, że oba sposoby się uzupełniają. Generalnie ja jestem bardziej zasadnicza, konsekwentna, a mąż uległy.

Czego nauczyło Panią matkowanie?

- Ja na punkcie córki oszalałam. Im była większa, tym bardziej utwierdzałam się w głębokim do niej uczuciu. Córka przesłoniła mi świat. Była i jest moją pociechą. Macierzyństwo dało mi poczucie spełnienia, realizacji życiowego i kobiecego powołania. Było konieczne. Bez niego nie byłabym w pełni kobietą, byłabym innym człowiekiem.

Czy nie żałuje Pani, że nie zdecydowała się wcześniej na macierzyństwo?

- Staram się tak żyć, by nie żałować niczego. Przede wszystkim cieszę się, że w ogóle mogłam zostać matką
męsku, ja po babsku. Mam wrażenie, że oba sposoby się uzupełniają. Generalnie ja jestem bardziej zasadnicza, konsekwentna, a mąż uległy.<br><br>Czego nauczyło Panią matkowanie?<br><br> - Ja na punkcie córki oszalałam. Im była większa, tym bardziej utwierdzałam się w głębokim do niej uczuciu. Córka przesłoniła mi świat. Była i jest moją pociechą. Macierzyństwo dało mi poczucie spełnienia, realizacji życiowego i kobiecego powołania. Było konieczne. Bez niego nie byłabym w pełni kobietą, byłabym innym człowiekiem.<br><br>Czy nie żałuje Pani, że nie zdecydowała się wcześniej na macierzyństwo?<br><br> - Staram się tak żyć, by nie żałować niczego. Przede wszystkim cieszę się, że w ogóle mogłam zostać matką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego