Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
zadowolony, że nie napiszą w gazecie, że Antek się z niego śmiał - i chętnie Antkowi przebaczył.
- Jutro posiedzenie zacznie się o dwunastej.
- To mnie wcale nie obchodzi, bo ja nie przyjdę.
- To źle - powiedział dziennikarz. - Mogą pomyśleć, że wasza królewska mość się boi.
- Więc co robić? Przecież jestem obrażony - mówi Maciuś ze łzami w oczach.
- To przyjdzie delegacja posłów przeprosić waszą królewską mość.
- Dobrze - zgodził się Maciuś.
Dziennikarz poszedł, bo musiał zaraz pisać do gazety, żeby jutro rano było już wszystko wydrukowane.
A Felek został.
- A mówiłem ci wtedy, żebyś się przestał nazywać Maciuś.
- No i co? - przerwał podrażniony Maciuś. - Ty
zadowolony, że nie napiszą w gazecie, że Antek się z niego śmiał - i chętnie Antkowi przebaczył.<br>- Jutro posiedzenie zacznie się o dwunastej.<br>- To mnie wcale nie obchodzi, bo ja nie przyjdę.<br>- To źle - powiedział dziennikarz. - Mogą pomyśleć, że wasza królewska mość się boi.<br>- Więc co robić? Przecież jestem obrażony - mówi Maciuś ze łzami w oczach.<br>- To przyjdzie delegacja posłów przeprosić waszą królewską mość.<br>- Dobrze - zgodził się Maciuś.<br> Dziennikarz poszedł, bo musiał zaraz pisać do gazety, żeby jutro rano było już wszystko wydrukowane.<br>A Felek został.<br>- A mówiłem ci wtedy, żebyś się przestał nazywać Maciuś.<br>- No i co? - przerwał podrażniony Maciuś. - Ty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego