Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
lecie i tak parlamenty mają wakacje. Pieniądze są, trzeba je tylko przywieźć. Port jest, okręty są. Domy w lasach wybudowane. Resztę zrobią urzędnicy i ministrowie. A Maciuś pojedzie sobie na dwa miesiące i odpocznie.
- Ale miałem przecież pojechać do portu, który otrzymałem. Miałem obejrzeć okręty.
- A ja nie pozwalam i Maciusia zastąpi doskonale minister handlu i prezes ministrów.
- Miałem być obecny na manewrach.
- A będzie obecny minister wojny.
- A listy dzieci?
- Będzie je czytał Felek.
Maciuś westchnął. Niełatwo zgodzić się na zastępstwo, gdy człowiek przywykł sam wszystko załatwiać. Ale istotnie Maciuś sił nie miał.
Przyniesiono Maciusiowi śniadanie do łóżka, potem mała
lecie i tak parlamenty mają wakacje. Pieniądze są, trzeba je tylko przywieźć. Port jest, okręty są. Domy w lasach wybudowane. Resztę zrobią urzędnicy i ministrowie. A Maciuś pojedzie sobie na dwa miesiące i odpocznie.<br>- Ale miałem przecież pojechać do portu, który otrzymałem. Miałem obejrzeć okręty.<br>- A ja nie pozwalam i Maciusia zastąpi doskonale minister handlu i prezes ministrów.<br>- Miałem być obecny na manewrach.<br>- A będzie obecny minister wojny.<br>- A listy dzieci?<br>- Będzie je czytał Felek.<br> Maciuś westchnął. Niełatwo zgodzić się na zastępstwo, gdy człowiek przywykł sam wszystko załatwiać. Ale istotnie Maciuś sił nie miał.<br>Przyniesiono Maciusiowi śniadanie do łóżka, potem mała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego