Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
grał na podwórku w piłkę, na chodniku w kapsle, robił kotlety z błota i sprzedawał je później za pieniądze z liści.
- Człowiek 30-letni zaleczył już rany z okresu dorastania, przerobił w sobie niechęć do rodziców, jest w pełni dojrzały. Dziecięce lata kojarzą mu się bardziej pozytywnie niż negatywnie - wyjaśnia Magdalena Małkiewicz-Borkowska. - Choćby naprawdę było zupełnie inaczej.
38-letni Jacek Mosz, dyrektor personalny jednej z dużych firm na Dolnym Śląsku, niechętnie wraca myślą do czasów dzieciństwa: - Nie mam do tego okresu sentymentu, bo wszystkiego wtedy brakowało, a ja bawiłem się głównie niczym. Ale to nie znaczy, że dzieci Jacka, 11
grał na podwórku w piłkę, na chodniku w kapsle, robił kotlety z błota i sprzedawał je później za pieniądze z liści. <br> - Człowiek 30-letni zaleczył już rany z okresu dorastania, przerobił w sobie niechęć do rodziców, jest w pełni dojrzały. Dziecięce lata kojarzą mu się bardziej pozytywnie niż negatywnie - wyjaśnia Magdalena Małkiewicz-Borkowska. - Choćby naprawdę było zupełnie inaczej. <br>38-letni Jacek Mosz, dyrektor personalny jednej z dużych firm na Dolnym Śląsku, niechętnie wraca myślą do czasów dzieciństwa: - Nie mam do tego okresu sentymentu, bo wszystkiego wtedy brakowało, a ja bawiłem się głównie niczym. Ale to nie znaczy, że dzieci Jacka, 11
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego