wczoraj do &lt;name type="place"&gt;Finlandii&lt;/&gt;, zlecił wicepremier &lt;name type="person"&gt;Izabeli Jarudze-Nowackiej&lt;/&gt; przygotowanie szczegółowej informacji na temat jej wypowiedzi. Sam zaś określił ją jako "wysoce niefortunną".<br>- Pani minister podjęła dywagacje natury seminaryjnej, zapominając, że oprócz tego, iż jest profesorem, jest także przedstawicielem rządu - oznajmił rzecznik rządu &lt;name type="person"&gt;Dariusz Jadowski&lt;/&gt;.<br>Biskup &lt;name type="person"&gt;Tadeusz Pieronek&lt;/&gt; uznał, że wypowiedź &lt;name type="person"&gt;Magdaleny Środy&lt;/&gt; jest "powrotem do odgrzewanych kotletów zagorzałych feministek" i szkodzi &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;. - Pani minister rysuje twarz Polaka jako zapyziałego, średniowiecznego kołtuna - dodał.<br>- Nie może być wysokim funkcjonariuszem publicznym w rządzie osoba, która głosi poglądy skrajnie nieprawdziwe, niemądre i skrajnie obraźliwe dla ludzi wierzących - mówił wczoraj &lt;name type="person"&gt;Ludwik Dorn&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt;). Wypowiedzią minister &lt;name type="person"&gt;Środy