drugą lekcję. Gdy został sam, wyprowadził z garażu szary furgon ojczyma, zapakował jedzenie, siatkę maskującą, a także noże myśliwskie, a potem udał się prosto do domu Drew. Mimo usilnych starań, nie udało im się otworzyć szafy pancernej z bronią, więc wzięli tylko pozostawione luzem dwie 38-mki i pistolet 357 Magnum. Drew zasugerował, aby uzupełnić arsenał w domu jego dziadka. Chwilę później chłopcy włamali się do piwnicy i zabrali cztery pistolety, trzy myśliwskie karabiny (w tym jeden z lunetą, ulubioną broń dziadka Drew), a także trzy tysiące sztuk amunicji.<br>Chłopcy zaparkowali samochód niedaleko wzgórza, znajdującego się 90 metrów od ścian sali