żołnierzy amerykańskich, którzy - jak zapowiedzieli Amerykanie - mają złapać lub zabić młodego ajatollaha. Zwolennicy porywczego kleryka przygotowują się do obrony miasta - magazynują broń, umacniają swoje pozycje, które, by utrudnić siłom koalicji walkę, rozmieszczają w okolicach świętych miejsc. W poniedziałek amerykański cywilny administrator &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Paul Bremer&lt;/&gt; wezwał &lt;name type="person"&gt;as-Sadra&lt;/&gt; do wycofania &lt;name type="person"&gt;Armii Mahdiego&lt;/&gt; z meczetów i szkół w &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafie&lt;/&gt;. Amerykanie żądają też, by zwolennicy duchownego złożyli broń. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- W meczetach i innych miejscach kultu oraz szkołach gromadzona jest broń. Tego rodzaju sytuacja nie będzie tolerowana przez siły, które chcą pokojowego rozwiązania kryzysu&lt;/&gt;&lt;/&gt; - ostrzegł &lt;name type="person"&gt;Bremer&lt;/&gt;, grożąc podjęciem nowych działań.<br>W nocy z poniedziałku na