Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
się tu w szczegóły, chociaż mógłbym bez trudu obalić stawiane mi zarzuty. Nie chciałbym jednak obciążać tej relacji balastem materiału teoretyczno-naukowego, gdyż posłużyć ma ona jedynie do wyjaśnienia decyzji, którą powziąłem, a którą osoby przynależne do pewnego typu konstytucjonalnego uznają za desperacką. Nie ma ona nic wspólnego z kompleksem Majakowskiego, jak określił skłonność do samobójstwa profesor Siergiejew. Myślę raczej kategoriami Epikura: "Póki jesteśmy, nie ma śmierci, a odkąd jest śmierć, nie ma nas."
Piszę to w pełni świadomości. Psychopata Nietzsche dla ratowania swej reputacji twierdził, że obłęd jednostki jest zjawiskiem niezmiernie rzadkim, natomiast u grup ludów i epok występuje jako
się tu w szczegóły, chociaż mógłbym bez trudu obalić stawiane mi zarzuty. Nie chciałbym jednak obciążać tej relacji balastem materiału teoretyczno-naukowego, gdyż posłużyć ma ona jedynie do wyjaśnienia decyzji, którą powziąłem, a którą osoby przynależne do pewnego typu konstytucjonalnego uznają za desperacką. Nie ma ona nic wspólnego z kompleksem Majakowskiego, jak określił skłonność do samobójstwa profesor Siergiejew. Myślę raczej kategoriami Epikura: "Póki jesteśmy, nie ma śmierci, a odkąd jest śmierć, nie ma nas."<br>Piszę to w pełni świadomości. Psychopata Nietzsche dla ratowania swej reputacji twierdził, że obłęd jednostki jest zjawiskiem niezmiernie rzadkim, natomiast u grup ludów i epok występuje jako
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego