Typ tekstu: Książka
Autor: Głębski Jacek
Tytuł: Kuracja
Rok: 1998
Na pewno będzie to oddział ze schizofrenikami, a przynajmniej z ich przewagą. Nie wiem, jaką tu mają strukturę organizacyjną, ale nie do pomyślenia jest, żeby nerwice mieszać z psychozami, toteż nerwicowców i cyklofreników też nie wsadzą do jednego kotła.
Mija już południe, a jakoś nikt nie kwapi się z przenosinami. Mam nadzieję, że będzie to oddział, którego ordynatorem jest Zimiński, bo w przeciwnym razie... Aż strach pomyśleć. A gdyby naprawdę o wszystkim zapomniał?.. Ale i tak cieszę się, że ten etap, etap obserwacji, mam już za sobą, choć z drugiej strony z przerażeniem myślę o tym, co mnie teraz czeka. Jeżeli na
Na pewno będzie to oddział ze schizofrenikami, a przynajmniej z ich przewagą. Nie wiem, jaką tu mają strukturę organizacyjną, ale nie do pomyślenia jest, żeby nerwice mieszać z psychozami, toteż nerwicowców i cyklofreników też nie wsadzą do jednego kotła.<br> Mija już południe, a jakoś nikt nie kwapi się z przenosinami. Mam nadzieję, że będzie to oddział, którego ordynatorem jest Zimiński, bo w przeciwnym razie... Aż strach pomyśleć. A gdyby naprawdę o wszystkim zapomniał?.. Ale i tak cieszę się, że ten etap, etap obserwacji, mam już za sobą, choć z drugiej strony z przerażeniem myślę o tym, co mnie teraz czeka. Jeżeli na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego