Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wysiłku. Niestety, w obu wypadkach działalność ratowników górskich sprowadziła się do transportu zwłok w doliny, do czekającego karawanu.
Zaawansowany wiek, choroba układu krążenia, duży wysiłek przy pokonywaniu stromych odcinków szlaku czerwonego w drodze na Turbacz oraz upalna pogoda były powodem ataku serca u starszego mężczyzny. Niestety, skutek okazał się śmiertelny.

Marsz w upale

3 lipca 1986. Turbacz, samo południe. Mimo żaru lejącego się z nieba, (temperatura 35 stopni), ruch turystyczny w Gorcach jest duży. Ratownik dyżurny Grupy Podhalańskiej GOPR na Turbaczu Krzysztof Putiatycki zostaje zaalarmowany przez turystę o wypadku na czerwonym szlaku w rejonie Starych Wierchów. Prawdopodobnie jeden z turystów doznał
wysiłku. Niestety, w obu wypadkach działalność ratowników górskich sprowadziła się do transportu zwłok w doliny, do czekającego karawanu.<br>Zaawansowany wiek, choroba układu krążenia, duży wysiłek przy pokonywaniu stromych odcinków szlaku czerwonego w drodze na Turbacz oraz upalna pogoda były powodem ataku serca u starszego mężczyzny. Niestety, skutek okazał się śmiertelny.<br><br>&lt;tit&gt;Marsz w upale&lt;/&gt;<br><br>3 lipca 1986. Turbacz, samo południe. Mimo żaru lejącego się z nieba, (temperatura 35 stopni), ruch turystyczny w Gorcach jest duży. Ratownik dyżurny Grupy Podhalańskiej GOPR na Turbaczu Krzysztof Putiatycki zostaje zaalarmowany przez turystę o wypadku na czerwonym szlaku w rejonie Starych Wierchów. Prawdopodobnie jeden z turystów doznał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego