Typ tekstu: Książka
Autor: Kozyra Agnieszka
Tytuł: Filozofia zen
Rok: 2004
subtelne
znaczenia znajdują się na czubku włosa. Dzisiaj całkowicie pojąłem ich
źródło" - odparł uczeń. Hongzhou przekroczył dualizm wszelkich
przeciwieństw i ujrzał rzeczywistość jako 'absolutnie sprzeczną samotożsamość'.
Kiedy indziej Mazu i jego uczeń, Baizhang Huaihai (jap. Hyakujo Ekai,
720-814), ujrzeli dzikie gęsi, przelatujące nad nimi. "Co to jest?" - spytał
nagle Mazu. "Dzikie gęsi, mistrzu" - odpowiedział Baizhang. "Gdzie one
poleciały?" - naciskał dalej Mazu. "Odleciały daleko" - niepewnie odparł
uczeń. W tym momencie Mazu odwrócił się i ścisnął Baizhanga za nos tak
mocno, iż ten krzyknął z bólu. "Jak mogłeś powiedzieć, że te gęsi odleciały?
Były tu przecież od początku" - zawołał Mazu. W tym
subtelne <br>znaczenia znajdują się na czubku włosa. Dzisiaj całkowicie pojąłem ich <br>źródło"&lt;/&gt; - odparł uczeń. Hongzhou przekroczył dualizm wszelkich <br>przeciwieństw i ujrzał rzeczywistość jako 'absolutnie sprzeczną samotożsamość'. <br>Kiedy indziej Mazu i jego uczeń, Baizhang Huaihai (jap. Hyakujo Ekai, <br>720-814), ujrzeli dzikie gęsi, przelatujące nad nimi. "Co to jest?" - spytał <br>nagle Mazu. "Dzikie gęsi, mistrzu" - odpowiedział Baizhang. "Gdzie one <br>poleciały?" - naciskał dalej Mazu. "Odleciały daleko" - niepewnie odparł <br>uczeń. W tym momencie Mazu odwrócił się i ścisnął Baizhanga za nos tak <br>mocno, iż ten krzyknął z bólu. "Jak mogłeś powiedzieć, że te gęsi odleciały? <br>Były tu przecież od początku" - zawołał Mazu. W tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego