Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 02.14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Wrocławia. Oboje zostali zastrzeleni przez nieznanego jeszcze sprawcę.
PAP dowiedziała się że kobieta, która najprawdopodobniej była prostytutką, została zabita strzałem w głowę.
(PAP)
Grecki konsul mógł mieć związki z gangsterami
Były konsul honorowy Grecji w Trójmieście uciekł z Polski
Fivos F. wyjechał z Polski po tym, jak policja ujęła w Meksyku Ryszarda Boguckiego, domniemanego zabójcę "Pershinga", jednego z bossów "Pruszkowa".
O tym, że były dyplomata wyjechał z Polski, gdyż policjanci z Centralnego Biura Śledczego mieli dowody, że spotykał się on bossami pruszkowskiego gangu napisał we wtorek "Dziennik Bałtycki". Komenda Główna Policji, której podlega CBŚ, nie chce - ze względu na dobro postępowania
PAP dowiedziała się że kobieta, która najprawdopodobniej była prostytutką, została zabita strzałem w głowę.
(PAP)
Grecki konsul mógł mieć związki z gangsterami
Były konsul honorowy Grecji w Trójmieście uciekł z Polski
Fivos F. wyjechał z Polski po tym, jak policja ujęła w Meksyku Ryszarda Boguckiego, domniemanego zabójcę "Pershinga", jednego z bossów "Pruszkowa".
O tym, że były dyplomata wyjechał z Polski, gdyż policjanci z Centralnego Biura Śledczego mieli dowody, że spotykał się on bossami pruszkowskiego gangu napisał we wtorek "Dziennik Bałtycki". Komenda Główna Policji, której podlega CBŚ, nie chce - ze względu na dobro postępowania
Wrocławia. Oboje zostali zastrzeleni przez nieznanego jeszcze sprawcę.<br>PAP dowiedziała się że kobieta, która najprawdopodobniej była prostytutką, została zabita strzałem w głowę.<br><au>(PAP)</></><br><br><div type="news"><br><br><tit>Grecki konsul mógł mieć związki z gangsterami</><br><br><intro>Były konsul honorowy Grecji w Trójmieście uciekł z Polski</><br><br>Fivos F. wyjechał z Polski po tym, jak policja ujęła w Meksyku Ryszarda Boguckiego, domniemanego zabójcę "Pershinga", jednego z bossów "Pruszkowa".<br>O tym, że były dyplomata wyjechał z Polski, gdyż policjanci z Centralnego Biura Śledczego mieli dowody, że spotykał się on bossami pruszkowskiego gangu napisał we wtorek "Dziennik Bałtycki". Komenda Główna Policji, której podlega CBŚ, nie chce - ze względu na dobro postępowania
