Typ tekstu: Książka
Autor: Duraczyński Eugeniusz
Tytuł: Rząd polski na uchodźstwie
Rok: 1993
do ewentualnego porozumienia ze Związkiem Radzieckim, skierował do Foreign Office i do Roosevelta stosowne pytania. Najistotniejsze z nich, adresowane do Anglików, brzmiało: Czy rząd brytyjski "zagwarantuje wraz ze Stanami Zjednoczonymi niepodległość oraz niezależność wewnętrzną Polski w jej nowych granicach i obronę jej przed każdym atakiem?" Odpowiedzi nadeszły 1 lutego, ale Mikołajczyk nie znalazł w nich powodów do satysfakcji. Premier rządu polskiego z całą swoją prozachodnią orientacją, uzasadnioną nieufnością i podejrzliwością wobec polityki Stalina, znalazł się w sytuacji szczególnie trudnej. Stanowisko Moskwy nie pozostawiało żadnych niedomówień: podstawą rozmów na temat granicy mogła być tylko linia Curzona. Jasno i wyraźnie określił też swój
do ewentualnego porozumienia ze <name type="place">Związkiem Radzieckim</>, skierował do <name type="org">Foreign Office</> i do <name type="person">Roosevelta</> stosowne pytania. Najistotniejsze z nich, adresowane do <name type="person">Anglików</>, brzmiało: <q>Czy rząd brytyjski "zagwarantuje wraz ze <name type="place">Stanami Zjednoczonymi</> niepodległość oraz niezależność wewnętrzną <name type="place">Polski</> w jej nowych granicach i obronę jej przed każdym atakiem?</>" Odpowiedzi nadeszły 1 lutego, ale <name type="person">Mikołajczyk</> nie znalazł w nich powodów do satysfakcji. Premier rządu polskiego z całą swoją prozachodnią orientacją, uzasadnioną nieufnością i podejrzliwością wobec polityki Stalina, znalazł się w sytuacji szczególnie trudnej. Stanowisko Moskwy nie pozostawiało żadnych niedomówień: podstawą rozmów na temat granicy mogła być tylko linia Curzona. Jasno i wyraźnie określił też swój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego