nią kontakt. Przedtem było 30 lat życia w zaprzeczeniu, "leczenie", próby samobójcze. Im bardziej tęskniła za kobietami, tym bardziej starała się ich unikać. Maniakalnie próbowała udowodnić sobie i światu, że nie jest zboczona. Wreszcie trzy lata temu odważyła się wrzucić do wyszukiwarki Google hasło: homoseksualizm. Dwa miliony stron. Wklepała: lesbijka. Milion stron. - Boże mój, pomyślałam, to ten świat w ogóle istnieje - wspomina. Pojechała do Warszawy, trafiła do Lambdy. Tam poznała Sylwię, kobietę swojego życia. Od dwóch lat mieszkają razem. - Gdy myślę o córkach, jest mi ciężko, ale nie żałuję swojej decyzji. Była jak wyprostowanie zgiętych pleców. Minęły nawet dolegliwości fizyczne, które